Pit 37

Nagra. Magnetofon, który podbił świat

Stefan Kudelski nie jest w Polsce postacią szeroko znaną, co jest trochę rozczarowujące, jeśli weźmiemy pod uwagę jego niezwykły wkład w rozwój pewnej dziedziny technologii. Pochodzący z naszego kraju wynalazca skonstruował słynny magnetofon „Nagra”, który po dzień dzisiejszy uznawany jest przez dziennikarzy radiowych na całym świecie za najlepszą konstrukcję tego typu.

Kudelski przyszedł na świat w Warszawie, w rodzinie inteligenckiej o patriotycznych tradycjach. Ojciec, Tadeusz, był absolwentem Politechniki Lwowskiej i weteranem walk o Lwów z Ukraińcami z 1918 roku, matka zaś, Irena z Ulbrichów, była z wykształcenia antropologiem. Rodzina spokrewniona była ze Stefanem Starzyńskim – ostatnim przedwojennym prezydentem Warszawy, który został ojcem chrzestnym przyszłego wynalazcy. Kiedy wybuchła II Wojna Światowa, zaledwie dziesięcioletni Stefan wraz z rodzicami przedostał się do Francji. Niedługo potem jednak także kraj nad Loarą został ogarnięty wojną. Rodzice Stefana znaleźli się w strefie administrowanej przez rząd Vichy i brali aktywny udział w antyniemieckim ruchu oporu. Kiedy ich działalność została zdekonspirowana, rodzina musiała uciekać po raz kolejny – tym razem do Szwajcarii, gdzie Stefan spędził znaczną część swojego życia.

Już jako nastolatek wykazywał zainteresowanie techniką i elektroniką. Będąc jeszcze w liceum, posiadał własne laboratorium, w którym prowadził badania. Rezultatem młodzieńczych eksperymentów były patenty między innymi na urządzenia do mierzenia dokładności zegarów przy użyciu generatorów kwarcowych. Nowatorskie podejście do tematu wprawdzie pozwoliło opatentować te rozwiązania, jednak po dzień dzisiejszy nie znalazły one zastosowania komercyjnego. Na opracowanie swojego najbardziej wiekopomnego wynalazku musiał czekać jeszcze kilka lat.

W 1948 Kudelski rozpoczął studia na Politechnice w Lozannie. Wybór, zgodnie z zainteresowaniami, padł na fizykę i inżynierię fizyczną. Kudelski szybko przerósł swoich mistrzów. Potrzebował zaledwie dwóch lat, by stwierdzić, że dalszy pobyt na uczelni w jego przypadku nie ma już sensu i rozsądniej będzie kontynuować samodzielne prace nad własnymi wynalazkami. Wkrótce miał się przekonać, jak słuszna była to decyzja. Stefan jeszcze jako student skonstruował prototyp magnetofonu, który nazwał – a jakże – Nagra. Dzieło Polaka w 1952 roku zapewniło mu pierwszą nagrodę na wystawie The First International Amateur Recording Contest. O niezwykłym wynalazku szybko zrobiło się głośno, a montowane w przydomowym laboratorium urządzenia szybko zainteresowały przedstawicieli agencji wywiadowczych, dla których wynalazek Polaka – nie tylko ze względu na wysoką jakość nagrań, ale też stosunkowo niewielkie gabaryty –  był dokładnie tym, czego potrzebowały. Używane dotychczas urządzenia do nagrywania były ciężkie i toporne, do ich obsługi często potrzeba było przynajmniej kilku osób, a ich transport odbywał się przy użyciu przyczep i ciężarówek. Nagra ważył zaledwie kilka kilogramów. Można powiedzieć, że to właśnie dzięki temu wynalazkowi świat produkcji telewizyjnej i radiowej na dobre wkroczył w erę miniaturyzacji.

Kudelski sukcesywnie udoskonalał swoje dzieło. Już pierwszą Nagrą interesowały się rozmaite stacje radiowe. Kilka sztuk zamówiły między innymi Radio Lausanne, Radio Geneva i Radio Luxembourg. Kiedy powstawała Nagra II, Kudelski niechętnie już korzystał z podzespołów produkowanych przez zewnętrzne firmy. Postawił im tak wysoką poprzeczkę, że wkrótce jedynym sensownym rozwiązaniem stało się samodzielne wytwarzanie wszystkich komponentów. Tranzystorowa wersja magnetofonu Nagra III uchodziła już za technologiczny majstersztyk. To ona zrewolucjonizowała zarówno kino, jak i oprzyrządowanie szpiegowskie. Ogromny potencjał w wynalazku Kudelskiego dostrzegli Amerykanie. Administracja prezydenta Kennedy’ego zleciła Polakowi skonstruowanie ich zminiaturyzowanej, szpulowej wersji. Dostarczony do Białego Domu sprzęt rejestrował wszystkie wypowiedzi głowy państwa. Co ciekawe jednak, amerykańscy urzędnicy zakupili Nagrę w Japonii, przekonani – najpewniej ze względu na brzmienie nazwy – że sprzęt ten pochodzi z Kraju Kwitnącej Wiśni. Była to słynna „Czarna Seria” Nagry, która trafiła także na wyposażenie amerykańskiego wywiadu. Do dnia dzisiejszego w waszyngtońskim Muzeum Międzynarodowego Szpiegostwa oglądać można magnetofon Nagra, pozyskany w latach 80-tych przez wywiad CIA od enerdowskiej agencji bezpieczeństwa wewnętrznego – Stasi.

Magnetofony konstruowane przez Stefana Kudelskiego znalazły zastosowanie także – a może właśnie w szczególności – w branży kinowej. Nagra przez długie lata był podstawowym magnetofonem używanym przez reporterów radiowych, telewizyjnych i w studiach filmowych na całym świecie. Wszystko dlatego, że pozwalał na nagrywać w plenerze przy zachowaniu studyjnej jakości dźwięku. Tę niezwykłą właściwość wynalazku podkreślało wielu filmowców, wskazując, że dopiero z chwilą skonstruowania i upowszechnienia Nagry mogli oni realizować swoje pomysły w każdych warunkach. O tym, jak wielką rewolucję techniczną stanowiły konstrukcje Stefana Kudelskiego dla twórców filmowych, najlepiej świadczą liczne laury, które zbierał on na przestrzeni swojej kariery. Amerykańska Akademia Filmowa nagradzała go czterokrotnie. Dwa razy doceniono wkład Kudelskiego w rozwój naukowo-techniczny branży filmowej, przyznając mu w 1965 i 1977 roku Certyfikaty Akademii II kategorii. Znacznie cenniejsze były jednak przyznane w latach późniejszych dwie statuetki Oscara. Pierwszą przyjął w 1978 jako Nagrodę za Zasługi (Award of Merit), drugą natomiast w 1990, jako honorową nagrodę Gordona E. Sawyera. Dwukrotnie otrzymywał też nagrody Emmy, a dokonania Polaka odnotowała również jego macierzysta uczelnia, Politechnika Federalna w Lozannie, która nadała mu tytuł doktora honoris causa.

Chociaż Stefan Kudelski zmarł 26 stycznia 2013 roku w Cheseaux-sur-Lausanne w Szwajcarii, to założona przez niego firma po dzień dzisiejszy prężnie funkcjonuje, dostarczając na rynek najwyższej klasy rejestratory dźwięku, dekodery telewizji cyfrowej i sprzęt hi-fi. Przedsiębiorstwem zarządza najstarszy syn Kudelskiego – Andrzej, który od 1991 roku z powodzeniem kontynuuje działalność ojca.

Previous article
Polscy Wikingowie czyli Smoki Sigurda w natarciu!
Next article
Przemówić do drugiego człowieka – wspomnienie o Wojciechu Kilarze
About the author