Pit 37

Pierwszy zwiastun filmu „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego

W sieci pojawił się pierwszy zwiastun filmu „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego. Produkcja traktuje o przemilczanych w polskim kinie tragicznych wydarzeniach na Wołyniu w latach 1943-1944. Niestety, pojawiły się problemy ze sponsorami, którzy obawiają się podpisywać pod utworam poruszającym tak niewygodny temat. Aby twórcy mogli dokończyć pracę nad filmem, konieczne jest zebranie jeszcze dwóch milionów złotych.

Fabuła „Wołynia” obejmuje okres sześciu lat, od września 1939 roku do lata 1945. Wydarzenia widz śledzi z perspektywy Zosi, pięknej, młodej Polki, bezgranicznie zakochanej w Ukraińcu imieniem Petro. Ich miłość zostaje wystawiona na próbę, kiedy ojciec dziewczyny zamierza wydać ją za majętnego wdowca. Krótko po ślubie małżonek Zosi zostaje wysłany na front. Tymczasem relacje pomiędzy mieszkającymi obok siebie Polakami, Ukraińcami i Żydami są coraz bardziej napięte. Raz za razem dochodzi do aktów przemocy, a ich kulminacją będzie rzeź dokonana przez ukraińskich oprawców z UPA na polskiej ludności cywilnej.

Twórcy wskazują, że zależy im, by ich film stał się wielką epicką epopeją o losach Polaków kresowych w czasach II wojny światowej przedstawiającą wydarzenia określane mianem ludobójstwa na Kresach, które objęły w głównej mierze tereny województw: lwowskiego, wołyńskiego tarnopolskiego, stanisławowskiego, poleskiego oraz lubelskiego. Oprócz uczczenia pamięci ofiar ludobójstwa na Kresach, reżyser postawił sobie również zadanie skonfrontowania widzów ze skutkami jakie niesie ze sobą nienawiść na tle narodowościowym, religijnym, czy rasowym.

Film „Wołyń” otrzymał wprawdzie znaczące wsparcie finansowe ze strony Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jednak okazały się to kwoty niewystarczające, by pokryć wszystkie koszty związane z produkcją. Twórcy zwracają uwagę, że do „Wołynia” konieczne było zaangażowanie wielu pierwszorzędnych aktorów i kaskaderów, a także setek statystów. Konieczne było budowanie plenerowych dekoracji oraz wykorzystanie na planie filmowym wielu zwierząt, rekwizytów z epoki i pojazdów wojskowych, a także przygotowanie efektów specjalnych.

Reżyser „Wołynia”, Wojciech Smarzowski, to jeden z najbardziej cenionych polskich twórców filmowych. W jego dorobku znajdują się tak znakomite produkcje jak „Wesele” (2004), „Dom zły” (2009), „Róża” (2011), czy „Pod Mocnym Aniołem” (2014). Jego filmy dziesięciokrotnie zdobywały Polskie Nagrody Filmowe (Orły), jedenastokrotnie sięgały też pod „Złote Lwy”.

Produkcję „Wołynia” może wesprzeć każdy, do czego gorąco zachęcamy. Więcej informacji na ten temat można znaleźć na tej stronie. Tymczasem zapraszamy do zapoznania się z pierwszym oficjalnym zwiastunem filmu.

Previous article
Międzynarodowy sukces filmu „Pitbull – Nowe porządki”
Next article
Czarno-białe dorastanie – recenzja „Cześć, Tereska” w reżyserii Roberta Glińskiego
About the author