Powstają domy, ale nie ma gdzie trzymać samochodów

Miejsca parkingowe to towar deficytowy wszędzie. Młodych kierowców i kolejnych samochodów na drogach przybywa w sposób nieproporcjonalny do miejsc parkingowych.

O ile sytuacja zdarza się przed centrum handlowym, czy na mieście można ja tolerować. Gorzej, gdy spotyka nas brak miejsca parkingowego przed własnym mieszkaniem. Zdarza się to nie tylko na starszych osiedlach, ale i na nowych, z parkingami podziemnymi. W fazie projektów nikt nie zakładał że rozwój techniki doprowadzi to tego, że dla jednego mieszkania konieczne będą nawet trzy miejsca parkingowe.

Podwórko – Dzierżawa Tym bardziej problem jest poważny przy starszych blokach. W czasach, kiedy były one budowane mało kto posiadał samochód, dlatego miejsc parkingowych było aż za dużo. Przestrzeń, która pozostała została zagospodarowana, nie ma więc miejsca na rozszerzanie parkingów.

Sytuacja najgorsza jest wieczorami, gdy wszyscy mieszkańcy wracają z pracy. Nie załatwiają również sprawy stawiane poza osiedlami blaszane garaże udostępnianie w dzierżawę mieszkańcom.

Nikt jednak nie jest w stanie zrezygnować z samochodu na rzecz poruszania się komunikacją miejską ponieważ musiało by to zmienić nastawienie do komunikacji zmiany harmonogramu dnia braku komfortu poruszania się i niezależności jak ma to miejsce podczas poruszania się własnym samochodem.